Bobi
Bobi trafił do nas w momencie, kiedy jego dotychczasowe bezpieczne życie uległo drastycznej zmianie… Bobi stracił dom… Nie mogliśmy pozwolić, by jego serduszko, już i tak pęknięte, roztrzaskało się na milion kawałków przez powrót do schroniska
Z pomocą przybył nasz niezawodny psi wujek Marek, który zabrał Bobiego pod swoje skrzydła