Ami przebywa w swoim dożywotnim domu tymczasowym, gdzie w końcu może cieszyć się urokami życia. W swoim tempie, ale ochoczo drepcze na spacerki i ma zapewnione wszystko, czego potrzebuje.
Galiusz jest już bezpieczny w domu tymczasowym, zdrowotnie wychodzi na prostą. Dał się poznać jako niesamowity przytulas, kochający ludzi ponad wszystko.