Galiusz jest już bezpieczny w domu tymczasowym, zdrowotnie wychodzi na prostą. Dał się poznać jako niesamowity przytulas, kochający ludzi ponad wszystko.
Więcej informacji wkrótce 🙂
————–
Galiusz przyjechał do schroniska z całą listą problemów – pchły, brudne uszy, braki w uzębieniu, zapalenie dziąseł. A w schronisku do problemów dołączył jeszcze koci katar. Niestety tak ciężki, że kocurek przestał jeść. Takie biedy jak on nieprędko znajdują kochające domy. Kto by chciał dojrzałego pana i to jeszcze na doleczenie? Dla Galiusza dom to jedyna szansa na życie. Kocurek nie potrafi odkleić się od człowieka. Ma 14-lat i bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem. Prosimy o pilny dom dla Galiusza!
Kontakt w sprawie adopcji
- Monika 727 672 852