Leyla

Leyla to biało-buro- czarna księżniczka, która w książeczce dumnie nosi wpis „trikolorka”. Ma 4 lata i zapewne swoją historię, której nie znamy. Trafiła do nas wysterylizowana, więc bardzo możliwe, że ktoś kiedyś o nią dbał. Jeśli tak było, to bardzo dawno temu. Kotka trafiła do nas zaniedbana, z ranami i strupami na ciele.

Podczas pobytu w schronisku Leyla wydrapywała się do krwi z uwagi na stres i alergię pokarmową, którą niedawno zdiagnozowała u niej dermatolożka. Każdy dzień był dla niej koszmarem 🙁 Po przykładzie innej kotki będącej pod opieką Fundacji – Jagienki, wiedzieliśmy, że w jej stanie, każdy kolejny dzień będzie powodował powiększenie wydrapywanego obszaru 🙁

Na szczęście pod koniec listopada kotka trafiła do domu tymczasowego, z kolegą z klatki obok – Bajglem. Panienka została wyleczona, futerko pięknie odrosło i Lejlusia może cieszyć się teraz pełnią życia. A czym jest dla niej dobre życie? Wylegiwanie się na łóżku albo na poduszce (najlepszą poduszką jest człowiek – spróbuj się położyć brzuchu, a plecy szybko zostaną zajęte. Dodatkowy masaż gwarantowany!) Uwielbia się miziać, od razu wywraca brzuszek do góry, a także spać ze swoją tymczasową opiekunką.

Kicia potrzebuje solidnej porcji zabawy – ganianie sznurka i swojego brata Bajgla, aportowanie piłeczek i polowanie na wszelkie owady, które znajdą się w domu to jej ulubione zajęcia. Lejluś dużo „ćwierka” – to kotka, która ma bardzo dużo do powiedzenia. Ale za to prawie w ogóle nie miauczy. Leyla to wspaniała młoda dama, która da komuś bardzo wiele szczęścia – jest delikatna, urocza, kontaktowa i zabawna. Mogłaby zostać królową TikToka i z pewnością podbiłaby serca wielu osób swoim niebanalnym umaszczeniem i śmiesznymi minami 😉

Leyla jest do adopcji w „dwupaku” z Bajglem, z którym mieszka w domu tymczasowym. Kotki razem opuściły schronisko i bardzo wspierały się podczas dochodzenia do zdrowia, i są dla siebie nawzajem bardzo ważni, nie możemy ich więc rozdzielić.

Leyla mieszka też z pieskiem i dzięki temu wiemy, że akceptuje zarówno koty, jak i spokojne psy. Nie szuka kontaktu z psem, ale też się go nie boi i czuje się w jego towarzystwie komfortowo. Cała trójka śpi z opiekunką razem w łóżku, a raczej oni śpią w łóżku, a opiekunka musi się zadowolić jego skrawkiem :p

Nie polecamy Leyli do domu z małymi dziećmi, prawdopobnie zareagowałaby lękiem.

Leyla jest wysterylizowana, ma ujemne testy FIV/FeLV, jest zachipowana, odrobaczona, zaszczepiona i przyjmuje suchą karmę hipoalergiczną i mokrą karmę monobiałkową.

Kontakt w sprawie adopcji

  • Weronika 509 166 292