Inka
Bajba to malutka sunia potrzebująca kontaktu z człowiekiem. Wtedy czuje się bezpiecznie i rozkwita. Domaga się głaskania, przytulania i rozdaje mokre buziaczki.
Pomagamy ciężko chorym bezdomnym zwierzętom
Podopieczni adoptowani
Bajba to malutka sunia potrzebująca kontaktu z człowiekiem. Wtedy czuje się bezpiecznie i rozkwita. Domaga się głaskania, przytulania i rozdaje mokre buziaczki.
Nosek PILNIE szuka nowego domu!
Zapytacie dlaczego? Niestety w domu tymczasowym, w którym aktualnie mieszka, ilość bodźców, domowników, przytłacza go, i sprawia, że nie jest w pełni zrelaksowany:( Mieszka też w domu z dziećmi, gdzie niestety mimo prób zaprzyjaźnienia obu stron, Nosek nadal nie jest zadowolony z ich obecności w domu, stresuje go to. I nie pozwala to ani domownikom ani Noskowi być w pełni szczęśliwymi:(
Kamari to 9-letnia kotka, która przeżyć ma tyle, że starczyłoby na 3 kocie życia. Miesiąc po wybuchu wojny w Ukrainie przyjechała do Polski pociągiem z 16 pozostałymi kotami z jej domu, w tym z trójką swoich dzieci. Podróż trwała ponad 20 godzin, w jej wyniku Kami straciła pokarm i jedno ze swoich kociąt. Po dwóch dniach zmarło drugie. Już bezpieczna u nas, odchowała cudowną Malwinę (malutka już została adoptowana). Po stanie Kamari możemy się tylko domyślać, jak duże piętno odcisnęła na niej wojna. Potrzebowała kilku miesięcy, żeby w pełni dojść do siebie.
Zuza to około 5-6 letnia, piękna szylkretka. Została znaleziona razem ze swoimi trzema 8 tygodniowymi kociakami, którym również szukamy domów.
Leyla to biało-bura księżniczka. Ma 4 lata i zapewne swoją historię, której nie znamy. Trafiła do nas zaniedbana, z ranami i strupami na ciele.
Historia Gruszki jest bardzo smutna. Ta niewielka starsza sunia została odebrać z domu, w którym żyła w strasznych warunkach.
Urodziła się prawdopodobnie na początku grudniu 2024 roku, a jej początek życia nie był bajką – wraz z czwórką rodzeństwa została porzucona w kartonie pod wiejską szkołą…
Urodziła się prawdopodobnie na początku grudniu 2024 roku, a jej początek życia nie był bajką – wraz z czwórką rodzeństwa została porzucona w kartonie pod wiejską szkołą…
Mozart to jeden z tych psiaków, dla których schronisko to szansa na lepsze życie. Trafił tutaj jako cień psa. Zniszczony kondycyjnie, wychudzony do granic, z fatalnym stanem sierści, z bliznami na karku. Życie, jakie wiódł, z pewnością nie należało do szczęśliwych, a teraz my podejmujemy walkę o jego przyszłość. Przyszłość w zdrowiu i przede wszystkim w prawdziwym, troskliwym domu.
Bajba to malutka sunia potrzebująca kontaktu z człowiekiem. Wtedy czuje się bezpiecznie i rozkwita. Domaga się głaskania, przytulania i rozdaje mokre buziaczki.
