Wakacje w fundacji na pewno nie były czasem odpoczynku. Działo się, jak zawsze, wiele spraw małych i dużych.
Nasze szeregi zasiliło 9 zwierzaków: kotek Sandacz znaleziony na urlopie przez naszą wolontariuszkę, szczeniaczek Jadzia, która błąkała się samotnie po drodze pod Kaliszem, również znalezione przez osobę bliską fundacji koty: mama Zuzia i jej dzieci Liczi, Melon i Nashi (maluchy już w domach stałych!), zwrot ze schroniskowej adopcji – piesek Amigo, psi seniorek ze schroniska Jasiu i kocia seniorka ze schroniska – Zuzia vel Milka.
Domy na zawsze znaleźli: seniorek Piernik, chorujący na padaczkę Cappucino, Harry – chłopak po przejściach i z lękiem separacyjnym i nieśmiała Zelda, przy czym tylko Pierniczek zmienił adres, a pozostała trójca została na zawsze w domach tymczasowych. Adopcji niby niewiele, ale każda absolutnie wyjątkowa.
Pożegnaliśmy dwa wspaniałe koty – rekordzistę pod kątem długości życia Siwutka oraz, niespodziewanie, niepełnosprawnego Moniza, którego szybko zabrał nowotwór pęcherza 🙁
Nie będziemy ukrywać – martwi nas liczba adopcji. Szczególnie sen z powiek spędzają nam psy przebywające w hotelach – Leszy, Diego, Scooby, Stejsi, Perez, Seweryn, Schino, Tanger… Koszty ich utrzymania są bardzo duże, psy mają oczywiście świetną opiekę, ale nawet najlepszy hotel to wciąż nie dom.Chciałybyśmy, żeby każdy z tych psów miał swojego człowieka, takiego na wyłączność, ale w zasadzie nikt w ich sprawie nie dzwoni…
Jesień rozpoczynamy z 58 zwierzakami pod opieką.
Pomóż nam pomagać.
Wesprzyj nas darowizną – nr konta
16 1140 2004 0000 3502 8049 1238, BLIK 789 366 817.
Udostępniaj ogłoszenia zwierzaków, by znalazły wymarzone domy.