Beż to pies z burzliwą historią. W domu tymczasowym mieszka już od stycznia 2023 roku, a jego tymczasowy Tata nie może się go nachwalić! Możemy opowiadać o nim godzinami – w ogromnym skrócie wygląda to tak:

Beż kocha wspólne leżenie na kanapie oraz jedzonko.

Bez problemu zostaje sam w domu nawet na kilka godzin.

Blok, schody, winda czy klatka schodowa nie stanowią dla niego żadnego problemu.

Dzielnie znosi wizyty u weterynarza.

Beż jest psem po przejściach, nadal jest w nim wiele lęklu – boi się gwałtownych ruchów, wystrzałów, nowych sytuacji.

Potrzebuje sporo czasu i przestrzeni, by zaufać i stać się wspaniałym towarzyszem spacerów, zabaw i wspólnego leniuchowania.

Ogromnym wsparciem byłby dla Beża drugi pies. Może również zamieszkać z kotem.

A najpiękniejsze w Beżu jest to, że ze znajomą osobą pójdzie na koniec świata!

Dla Beża szukamy domu w spokojniejszej okolicy, bez dzieci, za to najlepiej z drugim psem. Beż odnajdzie się zarówno w domu, jak i w bloku. O Beżu możemy opowiedzieć wiele anegdotek, zabawnych historii. Zachwycamy się nim każdego dnia, tym bardziej że wiemy, jak wyglądało jego życie nim trafił do schroniska, a potem do domu tymczasowego.

TRUDNA PRZESZŁOŚĆ BEŻA: Beż wiele lat mieszkał o okropnych warunkach. Rozpadający się kojec dzielił z Bingo. Żył w zapomnieniu, błocie, bez opieki, bez spacerów. Został interwencyjnie odebrany człowiekowi. Nieznający świata, wystraszony, pozbawiony godności trafił do schroniska. Początkowo zalękniony, wycofany powoli zaczął się otwierać. Mijały miesiące, Beżyk zaczął się uśmiechać, sam zaczepiać i prosić o chwile głasków. Jednak pobyt w schronisku okazał się zbyt trudny. Beż stopniowo odmawiał spacerów, czuł się coraz gorzej. Widać było, jak bardzo nie chce tu być. Niknął w oczach. Smutniał z każdym dniem… I wtedy stało się jasne, że dla Beża jedynym ratunkiem jest pilna wyprowadzka ze schroniska.

Co było dalej opowiemy tym, którzy poznają Beża osobiście!

Kontakt w sprawie adopcji

• Dominik 508 800 619
• Emilia 530 984 357
• Kinga 501 407 050